Jeżeli chodzi o operację Talizman… to powiem, że tajność tej misji nieco zmniejszyła się, a to dlatego, że Fishu oraz od teraz jego najlepszy kumpel Coster zostali wtajemniczeni w nasze zawiłe i wyboiste knowania <śmiech Dundersztyca>. Ale spokojnie, oni w lateksach nie będą (widzieliście kiedyś lateksową rybę?), tylko my mamy prawa autorskie do połyskliwych strojów. Chłopaki ubezpieczają nas (oni naszym ZUSem); Coster – finansowo, Fishu – dla towarzystwa, no i żebyście nie tęsknili za nim za bardzo.
Operacja Talizman, obsada:
1. Ryba z rodziny łososiowatych, najbardziej podobna do pokrewnych mu gatunków, gdy się spali na słońcu. Głównym źródłem jego pożywienia są frytki z majonezem i parówkami. Występuje w nielicznych regionach Niemiec. Na potrzeby bloga został skrzyżowany z dwóch identycznych Sebastianów, panie i panowie: agent 00FIFA.
2. Zaginiona siostra i sobowtór Pana Ciemności, Jej życie to jeden wielki awkward moment. Prześladowana przez liczbę 69 oraz Jego pod każdą postacią kota. Przed państwem: agent 00PLUTO.
3. Blondynka odbierająca swoim buszem, a raczej antenkami jedynie sygnały satelitarne. Brak jakichkolwiek powiązań z Panem Ciemności, poza tym, że oboje mają Twittera (to przeznaczenie). Powitajmy serdecznie: agent 0096.
4. Ma pieniędzy jak Pan Ciemności fanów, a mimo to bierze udział w operacji Talizman, po to, żeby zakosić prywatne fotki londyńskiego księcia. No przecież trzeba jakoś zarobić na życie. Znany we wszystkich kasynach na świecie, najpewniej był suflerem bonda w Casino Royale podczas gry w pokera. Uważa się za pana i władcę, tylko nie wiadomo kogo. Najlepsze określenie: vansy, lansy, dyliżansy i wszechobecne chamstwo. Boże daj zdrowie, bo na klasę już za późno. Gwiazda wieczoru: agent 00LANS.
***
Nie ma to jak w sobotnie popołudnie siedzieć przy komputerze i słuchając Gimme More - Britney & T.I., szukać po internecie koron brytyjskich. Siedzimy u mnie, Tweety maluje swoje kilometrowe pazury, paradując w lateksowym stroju kota, a Fishu robi obiad. Ja bym się nie spodziewała po nim więcej, niż parówki z majonezem, ale Sebastian dziś przyszalał, więc gotuje także szpinak (party). Coster natomiast siedzi u mnie w salonie i gra w Angry Birds - nie podoba mi się ta gra... jest taka brutalna... Obok niego leży cały magazyn AppStore: Ipady, Iphony, Magbooki, jakieś nadajniki, no nawet nie potrafię tego nazwać. Wszystkie urządzenia namierzają właśnie Pana Ciemności.
Ja muszę zadowolić się moim wysłużonym komputerem, który teraz jest w fazie skanowania przez RegClean. Przy okazji opowiem wam co nieco o tych naszych nieszczęsnych lateksach. Nasze stroje składają się z obcisłych kostiumów kota, dodajmy trochę pazura... grrr czarne wąsy, smokey eyes, wysokie szpilki, na których nieudolnie próbujemy nauczyć się chodzić. Te niebotycznie wysokie buty były pomysłem Costera, który oczywiście za wszystko płacił, więc musiałyśmy się zgodzić. Tweety ma do tego czarne kocie uszy, a mi ręka odpada, bo sklejam sobie koronę. Władzy mi się zachciało od siedmiu boleści. Będę królową of Great Britain, strącę Pana Ciemności z Jego tronu. Zapraszam was na oficjalną koronację.
RegClean prawdę ci powie: "Liczba błędów w twoim komputerze: 697".
RegClean prawdę ci powie: "Liczba błędów w twoim komputerze: 697".
Nie to jakaś paranoja, mam dosyć! To się nawet śmieszne przestaje robić. Jessuuu... idę pooglądać tv, Panie Ciemności ja się zemszczę za to wszystko, za to całe prześladowanie, już niedługo. Słyszysz Małpeczko?
Siadłam na fotelu i zaczęłam przerzucać kanały: reklamy, wszędzie reklamy... kosy spalinowe po 669zł. Nie dziękuję. Next: polityka. Nudne to jak flaki z olejem, ale przynajmniej gadają o normalnych tematach. Jakieś dziecko się wypowiada.... no lepszym politykiem byłaby już małpa... Pan Ciemności za paliKOTA! O gasz nie, mój błyskotliwy umysł powala....Next! "one day maybe next week" .... o nie nie nie! Next! ... bo szczotka do włosów w Lidlu tylko 6,69.... jebłam. Teraz naprawdę. Ja tu spokojnie tv nie mg obejrzeć, bo wszystko jest po 69zł... wszędzie kosy spalinowe, o 20 na TVN jest film "Śmierć na Talerzu" czyż to niejednoznaczne? Coster ma 690 punktów w Angry Birds (nawet nie pytam, który poziom), a Tweety 69 wspólnych znajomych na fejsie... Boże... czemu (pytam czemu?) zesłałeś na mnie tego kanarka, który mi powiedział o tej Małpie?!?!?!?! Tak to bym nieświadomie odrzucała wirusy 697, jadłabym w spokoju sorbety mango, może nawet bym przyjęła tego kota, co się ostatnio przybłąkał pod mój dom... moje życie nie ma sensu... skoczę z klifu, gdzieś w dalekiej Irlandii i tyle mnie Pan Ciemności będzie widział.
Następny kanał: jakaś blondynka prowadzi telequizz. Nie będę się zagłębiać w hasła tego konkursu, bo znając moje szczęście to trafię na jakiś jednoznaczny kierunek. Patrzę na napis u dołu ekranu... "Żyć czy nie żyć? Oto jest the question. Ahmed Khaled pomoże ci odpowiedzieć na to pytanie. Zadzwoń pod numer u dołu ekranu 69369469569 w treści wpisz 'hezytation', jeśli jesteś blondynką, jeśli jesteś brunetką albo rudą lepiej nie dzwoń." Idealne wyjście do mojego stanu emocjonalnego. Dzwonię. Tylko niech mi Coster pożyczy telefon, nie mam kasy, sałaty, mamony, frytek, jestem potrzebująca.
Nagle wszystkie elektroniki zaczęły dzwonić, na znak, że znalazły nasz cel. Pan Ciemności wyjechał do L.A. Do mojego Charliego - On, taki psychopata do Charliego! Tak, do mojej słodkiej, bezbronnej, biednej, myszeczki, bezbronnej, pyszeczki, mojej małpeczki, kochanej, ślicznej, bezbronnej. Charlie uciekaj! Musisz sobie radzić dziś sam, bo ja tu jestem potrzebna!
Wszyscy natychmiast zlecieli się do Costera, nawet Fishu w fartuszku z drewnianą łyżką przybiegł z kuchni.
- Do L.A.! Uuuuulalala, musimy zaliczyć chociaż jedną imprezę hollywoodzką! - zapiszczała uradowana Tweety. A jej tylko imprezy w głowie.
- Mmmmm coś czuję, że będzie ostro, tylko zbytnio tym buszem nie zarzucaj, bo wszyscy oślepną jeszcze przed misją - Coster, jak zwykle mistrz ciętej riposty. Ale jej pojechał.... pociągiem do Dusseldorfu normalnie. Chociaż Fishu ma bekę. Coster... pozbawiony taktu za grosz, podczas każdych przymiarek naszych kocich strojów, gapi się bezczelnie. Ja nie wiem na co on liczy, a jeśli myśli, że odwalimy mu jakiś pokaz w lateksie, to zmierzamy one way (my) or another (Coster).
- Nikt cię tam nie zaprasza - mruknęła Tweety. - Idź sobie w karty pograj, to zarobisz na bilet powrotny.
- Nie zapominaj, że cała ta Twoja lateksowa randka z tym śpiewakiem idzie z mojej kieszeni - Coster nałożył swoje słuchawki Doktora Dre i z wyższością popatrzył na moją przyjaciółkę. - Pomalowałaś krzywo paznokcie - przynajmniej jest szczery.
- Dobra, już starczy, Tweety sobie pójdzie na tą imprezę, wtedy... - Sebastian przerwał na chwilę - mój szpinak się przypala! - Fishu poleciał spanikowany do kuchni. Jeśli szpinak przeżył to idziemy jeść, wyczuwam walkę o majonez...
Siadłam na fotelu i zaczęłam przerzucać kanały: reklamy, wszędzie reklamy... kosy spalinowe po 669zł. Nie dziękuję. Next: polityka. Nudne to jak flaki z olejem, ale przynajmniej gadają o normalnych tematach. Jakieś dziecko się wypowiada.... no lepszym politykiem byłaby już małpa... Pan Ciemności za paliKOTA! O gasz nie, mój błyskotliwy umysł powala....Next! "one day maybe next week" .... o nie nie nie! Next! ... bo szczotka do włosów w Lidlu tylko 6,69.... jebłam. Teraz naprawdę. Ja tu spokojnie tv nie mg obejrzeć, bo wszystko jest po 69zł... wszędzie kosy spalinowe, o 20 na TVN jest film "Śmierć na Talerzu" czyż to niejednoznaczne? Coster ma 690 punktów w Angry Birds (nawet nie pytam, który poziom), a Tweety 69 wspólnych znajomych na fejsie... Boże... czemu (pytam czemu?) zesłałeś na mnie tego kanarka, który mi powiedział o tej Małpie?!?!?!?! Tak to bym nieświadomie odrzucała wirusy 697, jadłabym w spokoju sorbety mango, może nawet bym przyjęła tego kota, co się ostatnio przybłąkał pod mój dom... moje życie nie ma sensu... skoczę z klifu, gdzieś w dalekiej Irlandii i tyle mnie Pan Ciemności będzie widział.
Następny kanał: jakaś blondynka prowadzi telequizz. Nie będę się zagłębiać w hasła tego konkursu, bo znając moje szczęście to trafię na jakiś jednoznaczny kierunek. Patrzę na napis u dołu ekranu... "Żyć czy nie żyć? Oto jest the question. Ahmed Khaled pomoże ci odpowiedzieć na to pytanie. Zadzwoń pod numer u dołu ekranu 69369469569 w treści wpisz 'hezytation', jeśli jesteś blondynką, jeśli jesteś brunetką albo rudą lepiej nie dzwoń." Idealne wyjście do mojego stanu emocjonalnego. Dzwonię. Tylko niech mi Coster pożyczy telefon, nie mam kasy, sałaty, mamony, frytek, jestem potrzebująca.
Nagle wszystkie elektroniki zaczęły dzwonić, na znak, że znalazły nasz cel. Pan Ciemności wyjechał do L.A. Do mojego Charliego - On, taki psychopata do Charliego! Tak, do mojej słodkiej, bezbronnej, biednej, myszeczki, bezbronnej, pyszeczki, mojej małpeczki, kochanej, ślicznej, bezbronnej. Charlie uciekaj! Musisz sobie radzić dziś sam, bo ja tu jestem potrzebna!
Wszyscy natychmiast zlecieli się do Costera, nawet Fishu w fartuszku z drewnianą łyżką przybiegł z kuchni.
- Do L.A.! Uuuuulalala, musimy zaliczyć chociaż jedną imprezę hollywoodzką! - zapiszczała uradowana Tweety. A jej tylko imprezy w głowie.
- Mmmmm coś czuję, że będzie ostro, tylko zbytnio tym buszem nie zarzucaj, bo wszyscy oślepną jeszcze przed misją - Coster, jak zwykle mistrz ciętej riposty. Ale jej pojechał.... pociągiem do Dusseldorfu normalnie. Chociaż Fishu ma bekę. Coster... pozbawiony taktu za grosz, podczas każdych przymiarek naszych kocich strojów, gapi się bezczelnie. Ja nie wiem na co on liczy, a jeśli myśli, że odwalimy mu jakiś pokaz w lateksie, to zmierzamy one way (my) or another (Coster).
- Nikt cię tam nie zaprasza - mruknęła Tweety. - Idź sobie w karty pograj, to zarobisz na bilet powrotny.
- Nie zapominaj, że cała ta Twoja lateksowa randka z tym śpiewakiem idzie z mojej kieszeni - Coster nałożył swoje słuchawki Doktora Dre i z wyższością popatrzył na moją przyjaciółkę. - Pomalowałaś krzywo paznokcie - przynajmniej jest szczery.
- Dobra, już starczy, Tweety sobie pójdzie na tą imprezę, wtedy... - Sebastian przerwał na chwilę - mój szpinak się przypala! - Fishu poleciał spanikowany do kuchni. Jeśli szpinak przeżył to idziemy jeść, wyczuwam walkę o majonez...
******************
Oczywiście rozdział z dedykiem dla Oli Piekutin i Edyty Pajor za rozpracowanie Charliego :)
Bardzo was przepraszamyy za takie opóźnienie. Już do tego nie dopuścimy.
Wszystkie zawarte w tym rozdziale omotania i zbieżności Jej z Nim są AUTENTYCZNE.
Zastanawiamy się czy Coster znajdzie po tym rozdziale jakieś wielbicielki hahah.
Wszystkie zawarte w tym rozdziale omotania i zbieżności Jej z Nim są AUTENTYCZNE.
Zastanawiamy się czy Coster znajdzie po tym rozdziale jakieś wielbicielki hahah.
Brawa dla tych, co zgadli już Charliego i do następnego! (nowy 20+...? )
Oczywiście zapraszamy także w wersji angielskiej na Emerald Talisman :)
*Kto chce dedyka, pisać w komentarzach :)
Oczywiście zapraszamy także w wersji angielskiej na Emerald Talisman :)
*Kto chce dedyka, pisać w komentarzach :)
@LL_Hero :)
Świetny ;D Rozwalają mnie te lateksy i Coster i Fishu, na serio blog i cała historia + ten styl pisania ROZPIERDALAJĄ SYSTEM! xD
OdpowiedzUsuńJa to ciota jestem, więc Charliego nie rozpracowałam i raczej nie rozpracuję dopóki nie napiszesz kto to jest. xD Brawa dla mnie
Czekam na nn! Szybciutko pisz!
Mundzia xx
Super. Naprawdę bosko piszesz, nigdy nie przestawaj tego robiuć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://szablonow-swiat.blogspot.com/
Nie no jak wy to robicie?! Następny powalający rozdział. Ja nadal nie wiem kim jest Charlie :(
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się nexta :)))
your-last-first-kiss-1dstory.blogspot.com
pleaseloveme-1d.blogspot.com
Więc jaram się właśnie tym że wiem kim jest Charlie (<3) ale mam jeszcze na tyle rozsądku ( ja i rozsądek, jasne) żeby napisać że umieram, usycham i wgl. jaśnieje od braku Pana Ciemności... Wy doskonale wiecie że jesteśmy od Was uzależnieni ;** i perfidnie to wykorzystujecie :P mój monitor poznaje moje nowe powalające miny gdy to czytam albo raczej widzi jak tarzam się po podłodze ze śmiechu ( coś jak Horan) więc widzicie jak na mnie działacie ;)jak cudowne sa komentarze gdzie są trzy słowa o blogu a potem reklama... czy to jest TVN przepraszam? ale dobra ja się nie unoszę tu już bo by z tego mogło coś gorszego niż Coster wyniknąć ;P Twój niecny plan o rozkochaniu wszystkich czytelniczek w nim się nie uda bo ja mam o nim zdanie jakie mam... ale szczerze to z Wami musi być ciekawie na co dzień ;) kurde oczywiście ten młot ( czyt,ja) się tak rozpisał a ani ładu, ani składu, ani sensu większego to nie ma tylko tyle że sobie pogadałam ;) no ale takie życie nołlajfóófff (<3)a ja się nołlajfem przez Was staje bo przychodzę ze szkoły i od razu na kompa czy jest nowy rozdział ;))) ( jak nie ma to współczuje ludziom z mojego otoczenia) niszczycie mnie... właściwie zwalmy to na Pana Ciemności bo co tam wy zawiniłyście jak to ten debil tak uzależnia... kotów mu się zachciało pffff... do schroniska kurde ( znowu bez sensu no ale to ja więc na więcej nie liczcie )więc podsumowując moje wypociny czekam na nowy z niecierpliwością i licze że szybko się pojawi a inni czytelnicy proszę niech napie****ją w te klawiaturki i dobijają do 20 ;* tarzająca się po podłodze @horanowaaa2307
OdpowiedzUsuńahahha
Usuńleze sb w wannie a tu telefon i tweety do mnie ze mamy najdluzysz
koment ever:P ta blondynka naprawde jest strasznie upierdliwa, ale po
przeczytaniu tego monologu po pierwsze chyba mam konkurencje a po drugie
czujemy sie tak szalenie podbudowane, ze sa ludzie ktorzy to czytaja
choc to kompletny misz masz... i co wiecej podoba im sie:* dziekujemy ze
jestescie
Ufff doczekałam się! Boski, jak zwykle. Piszcie kto wygrał majonez :D
OdpowiedzUsuń~Błyskotliwy a.
Witaj,
OdpowiedzUsuńjeśli interesuje Cię pisanie "na poważnie", chcesz doskonalić swój warsztat, być może wydać pierwszą książkę zapraszam serdecznie do dołączenia do Klubu Młodych Pisarzy lub Klubu Kreatywnego Pisania. Więcej informacji tutaj: http://www.literaryartinstitute.com/
Pozdrawiam serdecznie
JA - DEBIL nie mam pojęcia kim jest Charlie.... Ale rozdział jest zajebisty
OdpowiedzUsuńBoskie !! *.* Czekam na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńTak, przyznam to jest pozwalone. Ja jestem powalona, tak samo jak Wy, ale co na to poradzić, że to kocham? Cały czas mam smajla, jak to czytam. Zwalmy na Pana Ciemności, bo się mu zachciało czytać za chwilę 69 komentarzy (WTF?)
OdpowiedzUsuńKocham Was i do następnego <3 Jesteście genialne ;*
AAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Słyszycie ten krzyk? AAAAAAAAAAAAAAAA! Czuję się taka wyróżniona *.* Dzięki, dzięki, dzięki xDD mam prześladowania tak jak ONA o.O aa boję się 69 od dzisiaj :DD LATEKSY KICIE RZĄDZĄ DZISIAJ!! Taaaaak ♥ no to teraz idziemy na imprezę z Charlie'm :DDD DO zobaczyska :DD
OdpowiedzUsuńboże ale zajebiste *o* Nie miałabym nic przeciwko gdybyś ty też do mnie zawitała na dość patologincze opowiadanie z justinem i skomentowała :3 http://wampir-justin.blogspot.com/2013/05/rozdzia-3.html
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJE ZA DEDYKA, DOTRZYMAŁYŚCIE OBIETNICY :** XD a co do rozdziału to jest taki ahgdaytuasfnkfnkxzoubvajbfpfnajsbvzjvbzjluxbzvzvnzkmvbmcbvmnzxbjkvhsdiaklzncxaiaoiwuqiohrfaknvzbnvznmcuihsaiskjnblzk *.* a co do Costera to ma on już pierwszą wielbicielkę... MNIE :D
OdpowiedzUsuńhttp://no-more-sad-love.blogspot.com/
ciekawie piszesz :)
OdpowiedzUsuńdobra ja już coś wspominałam o TVN itp. więc się nie będę produkować na ten temat ale weźcie się ruszcie i dobijcie do tych 20 komentarzy (sama bym to zrobiła ale te dwie Blondynki by poznały że to ja ;P) bo ja już zjaśniałam i kurde zaraz świecić będę ;P @horanowaaa2307
OdpowiedzUsuńBoski<3<3<3 pisz dalej:-*:-* xx
OdpowiedzUsuńWy lepiej mnie oświećcie i oznajmijcie kim jest Charlie! :P
OdpowiedzUsuńja nie wiem, wcześniej jakoś nie komentowałam ( chociaż jest zajebisty) bo po prostu wchodziłam z telefonu i nie chciało opublikować komentarza ale jak już jestem na kompie i tak dałaś to ultimatum to już komentuje i się nie mogę doczekać następnego ;) macie wielki talent ;) mam nadzieje że szybko wstawicie nowy ;) weny życzę ;)
OdpowiedzUsuńno więc nadrobiłam straty ;) koleżanka powiedziała mi o blogu, weszłam i jest genialny <3 po prostu cudny i nie ważne że nic nie rozumiem ;) nie wiem kim jest Charlie... takie życie... kiedyś się dowiem (chyba xD) a teraz czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuń